Panamski powiew świeżości w moim zakładzie. Jak wynajem pracowników zmienił moje podejście do biznesu.

  • 21 lutego, 2025
  • 3 min read
Panamski powiew świeżości w moim zakładzie. Jak wynajem pracowników zmienił moje podejście do biznesu.

Gdyby ktoś jeszcze rok temu powiedział mi, że w moim skromnym zakładzie obróbki drewna w Barlinku będą pracować ludzie aż z dalekiej Panamy, pewnie bym się uśmiechnął i machnął ręką. A dziś? Dziś mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć – to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu zawodowym!

Poszukiwania idealnej ekipy – skąd pomysł na Panamę?

Jak pewnie każdy właściciel firmy w Polsce, borykałem się z problemem znalezienia odpowiednich ludzi do pracy. Fachowcy od drewna to dzisiaj skarb, a ja potrzebowałem nie jednej, a siedmiu par rąk, które nie tylko znają się na rzeczy, ale i chcą się zaangażować na dłużej.

Zacząłem rozważać wynajem pracowników z zagranicy. Myślałem o Ukrainie, może o Azji, aż tu nagle – Panama! Przyznaję, na początku brzmiało to dla mnie jak scenariusz filmu przygodowego, ale im bardziej zgłębiałem temat, tym bardziej byłem przekonany, że to może być coś wyjątkowego.

Pierwsze dni w zakładzie – zaskoczenie i podziw

Gdy moi panamscy pracownicy pojawili się w Barlinku, czułem ekscytację i… lekki niepokój. Jak się odnajdą? Jak poradzą sobie z klimatem, językiem, zupełnie nowym otoczeniem?

Ale wystarczyło kilka dni, by rozwiać wszelkie wątpliwości. Ci ludzie mają złote ręce i ogromne serca do pracy!

Błyskawiczne wdrożenie – po tygodniu wiedzieli, co i jak, a po dwóch miesiącach robili rzeczy, które kiedyś wymagałyby kilkuletniego doświadczenia.
Niesamowita precyzja i szacunek do drewna – dla nich to nie tylko materiał, ale żywy surowiec, z którym trzeba pracować z pasją.
Nieprawdopodobna energia i pozytywne nastawienie – praca z nimi to czysta przyjemność, śmiech i motywacja do działania.

Nowe wyzwania, nowe możliwości

Nie będę ukrywać – wynajem pracowników z Panamy był dla mnie także osobistym wyzwaniem. Organizacja zakwaterowania, nauka podstawowych zwrotów po hiszpańsku, zrozumienie ich kultury – to była fascynująca przygoda!

Teraz mogę powiedzieć, że nie tylko zyskałem świetnych pracowników, ale i poznałem zupełnie inny sposób patrzenia na pracę i życie. Panamczycy nauczyli mnie, że można być sumiennym i odpowiedzialnym, a jednocześnie czerpać radość z każdego dnia.

Podsumowanie – czy warto?

Odpowiedź jest prosta: TAK, TAK I JESZCZE RAZ TAK!

Dzięki wynajmowi pracowników mój zakład działa jak nigdy wcześniej, a ja mam ekipę, na którą mogę liczyć. A co najważniejsze – moja firma stała się miejscem, gdzie spotykają się różne kultury, gdzie uczymy się od siebie nawzajem i gdzie praca to nie tylko obowiązek, ale też pasja.

Jeśli ktoś zastanawia się nad wynajmem zagranicznych pracowników, powiem jedno: nie bójcie się wyzwań, bo to one przynoszą największe sukcesy!

Poszukujesz pracowników? Kliknij ten link żeby przejść na stronę główną i wypełnij krótki formularz. Po wypełnieniu formularza skontaktujemy się z Tobą, wyjaśnimy szczegóły, damy odpowiedzi na pytania i znajdziemy dla Ciebie pracowników!